Odkąd pamiętam, bałam się czegoś. Może jako mało świadome dziecko mniej, ale z wiekiem coraz bardziej. Bałam się burzy, wichury, która mogłaby zniszczyć dom mój czy bliskich. Bałam się ciemności, wejścia do nieznanej wody i lasu, z którego mogłabym nie znaleźć drogi wyjścia. Bałam się trupów, osób nieznajomych i Boga, do którego należał cały świat...
Z biegiem lat, z doświadczeniem nabieranym z każdym dniem i z wiedzą, jaką napotykałam na swojej drodze już strach jest mniejszy. Burza jest chwilową przygodą, choć bywa okrutna w skutkach, wichury też nabrały siły. Ciemność jest czymś normalnym, podobnie jest z trupami, do których należy chyba przywyknąć.
Nie boję się Boga, bo to, co mnie otacza jest dla mnie większym bóstwem. Cała przyroda, szczere uczucie, zaufanie i bezpieczeństwo okazywane na każdym kroku.
W obliczu wojny, zagłady ludzkości i końca świata, nie boję się Boga, gdyby był na serio, nie stałoby się tyle złych rzeczy. Gdyby był ktoś, kto się, o nas troszczy, bezgranicznie kocha i podobno oddał za nas, ludzi swe życie- nie byłoby wrogów, oszustów i tyranów.
Dobry ojciec dba o swe dzieci, nie pozwoli, by stała im się krzywda. To, gdzie jest Bóg, w którego kazano nam wierzyć? Gdzie jest teraz, gdzie w mękach i trudzie, przemieszczają się Ukraińcy? Katolik odpowie- trzeba w niego mocno wierzyć, trzeba zaufać do końca! Nie boję się bomby atomowej, trochę żal tego wszystkiego, ale to tylko chwila. Wszyscy stracimy życie w jednej chwili; katolicy, wyznawcy innych religii, bezbożnicy, heretycy, politycy i celebryci.
Jeśli kula pierwsza trafi tyrana z Arbatu, to będę się cieszyć. Chciałabym tylko wiedzieć czy ludzie wierzący w Boga pragną śmierci Putina? - jeśli tak, to wszelkie dogmaty, układy boskie, niebo i piekło legło w większych gruzach niż ukraińskie miasta obecnie. Czy czuję złość?- Nie, nie czuję, ale czuję bezradność nas wszystkich wobec ...szaleńca. Jak większość z nas, czuję strach i niemoc, lęk o bliskich, ale będzie dobrze!!! Czuję to...,,gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje''...a wiosną świat, od Putina oddycha...-T.Love. reszta dopowiedziana, oby tyran zniknął z powierzchni ziemi Amen!
Komentarze
Prześlij komentarz