A może by tak...

#Wysokieobcasy.pl a w nich dziś, 28.11.2023; ,,Pierwszy raz spędzę święta po swojemu. Usłyszę, że jestem samolubna, ale zdania nie zmienię''. #żyćlepiej #relacje [wpis aktualizowany].
Jak co roku, poruszam temat świąteczny, czas ponoć magiczny i zjawiskowy. Choć tak na serio, to czas przemęczenia, wyczerpania fizycznego i psychicznego. Nie wspomnę o szoku i zakłopotaniu poświątecznym.  - Musimy mieć to, musimy mieć tamto, a bez tego to już nie da rady- święta nie istnieją. Zastaw się, a postaw się! To takie polskie, narodowe hasło,  trwa od wieków. 
 I nawet, gdyby nie wiem co, to chałupa musi być lśniąca, fura prezentów ma zaskoczyć niemal wszystkich biesiadników. Szumowina w czerwonej, przepoconej czapce, ma - choćby pieniek na pieńku, ząb na zębie- dać prezent! #pierogi bo to takie - na czasie. Ło matko i córko, nie masz nic lepszego do robienia. Kto powiedział, że ,,święta są tylko w grudniu''...


...święta mam wtedy, kiedy JA chcę.Muzyka naszych czasów.
Media walą reklam ile wlezie, kup klejnoty, kup zabawkę, kup mielony mak. Akurat teraz, bo wszystko się przyda, bo dzieciak zamiast matczynej troski, otrzyma chińskie g...Chłopu trza krawat, albo perfum, babie wałek do ciasta, albo maszynę do klusek. Dwanaście potraw, wykrochmalony obrus, spiżarnie smakołyków, bo tak trzeba. A ja się grzecznie pytam; Po co? Po co to wszystko? A po to, by zasilić Polskę Ludową, by wyczyścić marketowe magazyny, by wredna ciotka, przy kolacji stwierdziła, że barszcz ,,nie taki jak ona gotuje'', pierogów ze szczawiem to ona nie tknie [ choć wcale nie są ze szczawiem] Pedantyczna teściowa znajdzie kurz na lodówce, a mały Grzesio wejdzie w psią kupę przed wieczerzą. Zamiast Mikołaja, daj dzieciakowi siebie.


 Senior,  stryj Genio podsumuje, że za rok tu nie przyjedzie. {ktoś zamruczy; Musiała mieć kiepskie dzieciństwo!, Moje dzieciństwo było niezwykłe!- tylko później dostało szwungu...} Wiele podobnych wpisów znajdziecie w archiwum mojego osobistego pamiętnika, bloga. Polecam się!


Nakręcamy się, jak ćmy po nocy,  szukamy tego wymarzonego samochodzika dla wnusia. W pocie czoła i z obietnicą; ,,nigdy więcej'' ubijamy jajka z cukrem i polerujemy szkło. Po co nam te święta, skoro większość z nas ich nie lubi. Po co nam te święta, skoro trzydzieści % Polaków nie chodzi do kościoła, nie uczestniczy w tym kabarecie. Tracimy kasę, zdrowie i czas! -Dla kogo? Dla siebie i bliskich? Pudło!!! Oni wszyscy i tak, po latach ,,ciężkich naszych trudów'' powiedzą, że; było nijak, marnie i beznadziejnie! - Usiądę, poczytam książkę, posłucham muzyki, wyjdę na spacer, zjem to, na co przyjdzie mi ochota zjeść. I tak, niespostrzeżenie nastanie Nowy Rok,  i znów dylematy, plany i nadzieje. ,,Człowiek, który umie żyć w harmonii z samym sobą, jest szczęśliwy'' Oskar Wilde. Cdn...


Komentarze