Ogrom pytań i zawiłości piętrzy się niczym wodospad. Jaki on będzie ten 2024? Czym zaskoczy, a co- będziemy wspominać za jakiś czas? Czy zdrowie dopisze? - Czy znajdziemy schronienie, miłość, przyjaźń, spokój? - Czy wyzwolimy się z toksycznego związku, czy odnajdziemy swoją drugą połówkę? Zmienimy miejsce zamieszkania, pracę, auto, znajomych? Jaki on będzie dla nas, ten 2024 rok? Nikt z nas tego nie wie, ale mamy nadzieję, że gorzej niż do tej pory, nie będzie. A to za sprawą kilku istotnych zabiegów politycznych. Jednak [tym razem] do polityki się nie mieszam, ale wciąż [jak zwykle] przestrzegam prawa, akceptuję wiele rzeczy i dążę do pokoju[ nawet tej, na płaszczyźnie rodzinno- kumpelskiej] Trudno jest czasem zrozumieć innych, a tym bardziej - wyjść z twarzą. To super ABBA na Nowy RokNiech szczęście Was nie opuszcza!
Nowy rok pozwala na więcej, daje nadzieję i szczególny zastrzyk energii. Wszak to początek czegoś zupełnie nowego, to start w wiele nieodkrytych do tej pory dziedzin, dyscyplin czy osiągnięć. Aby nie zmarnować, aby nie stłamsić, ale docenić nowe pasje, które nagle przyszły do głowy. Nic w tym niestosownego, byśmy czymś się zainteresowali, zaakceptowali i nie przeszkadzając, robili swoje. Kurczę, ale to proste, ale może dla wielu zbyt skomplikowane, by wreszcie być sobą, nie udawać, nie czekać, aż zagrają. Czasem odnoszę wrażenie, że coś mnie ominie, że jakaś impreza, jakieś ,,wielkie hallo'' beze mnie. Pozwólmy wszystkim się ,,wypstrykać'' z ich perspektyw i propozycji, niech dzwony zadudnią dla nas.
Dziękuję wszystkim za sms, y, za życzenia, e-maile, to był fajny czas, teraz będzie inaczej, bo tak! Piękne dzięki za to, że tak licznie odwiedzacie mojego bloga, ponad 300 wejść w ciemnym i chłodnym grudniu. #Sting - lasy deszczowe, klimat, a raczej jego całkowita zmiana. - Czy pójdziemy bezmyślnie dalej, czy zatrzymamy się na chwilę czy postanowimy tak, by kolejnym pokoleniom żyło się bezpieczniej i ciut łatwiej? - Nostalgia! - a może szarogęsienie się? - Buta, chaos, oportunizm, a może to tylko chwilowa nuda? Niech będzie, jak chce. Oby nam, żyło się lepiej, wygodniej i łatwiej.
Wiele osób zadaje mi pytania typu; - co ty robisz, że tak ciekawie to wszystko układasz i jeszcze ciekawiej o tym piszesz? - Ile zarabiasz, gdzie pracujesz, co cię w życiu tak upodliło, z czym przyszło się zmierzyć, z kim masz do czynienia? - Hmm. Jeszcze nie potrafię na wiele z nich odpowiedzieć. Ale to kwestia czasu, dość krótkiego.
Moi drodzy, trzymajmy się zasad, przestrzegajmy prawa, róbmy swoje, a ten Nowy 2024 Rok da nam wiele radości i przyjemności. Wolnej i bezpiecznej Polski, wybudzonych z ośmioletniego letargu Polaków, ciekawości świata i czystego powietrza- tego życzmy sobie nawzajem, a reszta sama się ułoży. Do zobaczenia wkrótce...
Trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńMówią, że nadzieja...a ja uważam, że umiera ostatnia. Wciąż ją mam i wierzę w ludzki rozsądek- mimo wszystko. Pozdrawiam Ciebie Anno i Tych, którzy czytają mojego bloga.
OdpowiedzUsuń