Żyjąc, obserwując, oddychając wiosennym powietrzem. Niezależnie od opcji politycznej, masy mięśniowej, powagi sprawy państwowej czy w końcu własnego honoru i sumienia, bo o tym mowa. Specjaliści, doradcy, eksperci, lokalne jełopy życiowe, słuchacze plebana i wójta. Teraz wszyscy jak jeden, zbity z tropu mąż, drżą na starcie, knując wrogom jesień średniowiecza. Sam Caligula nie powstydziłby się tak doborowego towarzystwa, a jego odważny i krnąbrny koń, to przy tych gębach z plakatów wyborczych tylko mały pikuś. Żygać się chce, spoglądając w prawo, w lewo, przed i za siebie. Nie da się funkcjonować, myśleć i żyć. [foto z netu]
,,Polska święta, zapita, skurwiona, sprzedajna, z gębą wypchaną frazesem, antysemicka, antyniemiecka, antyrosyjska, antyludzka. Pod obrazkiem Najświętszej Panienki''. - Andrzej Szczypiorski polski pisarz, scenarzysta.
Niejaka tłusta- złotousta, cycata- zaprasza tu i tam, gdzie się da. Teraz, chwilę przed krzyżykiem na jej nazwisku, pogada z każdym, dla bezdomnego, alkoholika i menela też znajdzie czas, wszak to najdoskonalszy wyborca, oddany. Lady- baba, uśmiech i czar w oczach też serdecznie zaprasza. Może postawi kawę i ciastko, zrobi z nas bóstwo? - Dyrektorzy, macherzy, bankowcy, szperacze internetowi- wszystkim marzy się łaskawe i pełne po brzegi korytko. Nie wspomnę, że zawalą tym swoje prawdziwe oblicze, że ucierpi szkoła, mieszkańcy, a podobno to wszystko dla wspomnianych mieszkańców. Oby żyło się lepiej! -Komu?
Od tygodni trwa upierdliwy i ukwiecony koncert życzeń, a jak wspomniałam w tytule; seks grupowy, ponieważ do władzy napierają całe klany, można natknąć się na kilkanaście plakatów jednocześnie- jeden prawie na drugim. Matka do rady, ojciec do sejmiku, a dzieciaki poupychane, gdzie tylko się da. Choć posiada, każde z nich intratne i stosowne stanowisko, to ,,grzech odmówić pomocy'', a co tam te parę złotych, ważne, że jakąś się zdobędzie moc. Wszyscy obiecują; czyste powietrze [ po wyborach] zdrową wodę i dostęp do taniej energii. Załatwią w mig problem lokalnej drogi, nielegalnego wysypiska i pomogą wszystkim, którzy tylko teraz o tę pomoc poproszą.
Jednak w seksie grupowym jest zapewne zupełnie inaczej, a polityka i jej zapędy posiadają wiele wspólnego. Kto w takim razie zapłaci słone odszkodowania tym, którzy muszą na to patrzeć. Wszak do oglądania pornola musi coś zadziałać, by chcieć to oglądać. Zatem jak jest z tym, by przejechać przez gminę, powiat czy całe miasto i nie nadziać się na tak wysokie skurwienie, by nie zwariować. Te wszystkie poukładane fryzurki, wręcz nieskazitelne tapety i maski. Gdzie wstyd, gdzie resztki honoru? Twierdzę, że się nie mylę, ale te wszystkie przedwyborcze plakaty, banery i podobne, to jeden wielki ekshibicjonizm. Przed każdymi wyborami byłam spokojna, namawiałam niezdecydowanych- teraz powiem krótko; NIE idę na wybory!!! {można podać dalej, ku rozwadze]
Komentarze
Prześlij komentarz