Być szczęśliwym ...

 

Dziś deko o tym co każdy chciałby mieć. Mimo tego co za oknem, wiadomo jest jesień, a ona ma swoje prawa. Przetrzyma nas trochę i długo ją  zapamiętamy. Za parę chwil kalendarzowa zima, a z tą żartów nie ma. "Miej jakąś nadzieję...aby nie być nieszczęśliwym. Ciało oddycha, a dusza pragnie. Gdyby człowiek posiadał wszystko, wszystko wiązałoby się z rozczarowaniem. Nawet rozum potrzebuje czegoś nowego, aby się uczyć, czegoś, czym ciekawość może się żywić. Nadzieja daje nam życie, ale jeśli napełni się szczęściem, może być zgubna. Jeśli wynagradzasz innych, nigdy nie pozwól, aby odczuli pełne zadowolenie. Kiedy nie chcą niczego, powinieneś wszystkiego się obawiać; nieszczęsne szczęście. Strach zaczyna się tam, gdzie kończą się pragnienia"Cytat z;"Sztuka doczesnej mądrości" Baltasar Gracjan.  

Szczęście w mojej ocenie jest jak najbardziej możliwe, ale to my szukając go i pragnąc musimy chcieć tego i starać się z całych sił. Żeby coś znaleźć musimy zacząć szukać. Tak jest ze szczęściem-nigdy go nie odnajdziemy jeśli będziemy oczekiwać, że przyjdzie samo i nas uszczęśliwi. Otoczy radością i ciekawością życia. Musimy chcieć osiągnąć cel, ten wymarzony, ostateczny. 

Pieniądze nam tego nie dadzą-to już wiem napewno. To złudne i nieprawdziwe. Szczęśliwy jest ten kto chce dać i na nic nie liczy w zamian. Szczęśliwy ten kto cieszy się  radością drugiej, bliskiej osoby. Dziś za oknem jak wspominałam- nieciekawie, ale w mojej głowie myśli nie dają spokoju.  Być może pora roku lub zadra w sercu i pragnienie większe od tego jakie jest obecnie,  podpowiada nam, aby cieszyć się tym,  co jest. 

 Spokojnym i radosnym być  - dawać bliskim to co najpiękniejsze. Nie mam tu na myśli naręczy kwiatów czy nowego, drogiego auta. Życzę dobrego popołudnia i smacznego niedzielnego wspólnie ugotowanego obiadu.{wspólnie} jaki będzie pyszny. Ile radości i szczęścia przyniesie takie wspólne pichcenie. Dziś u nas mielone, ziemniaczki i mizeria ze śmietanką tłustą, bo my szczęśliwi jesteśmy i odchudzać się nie zamierzamy. Będzie kompot z wiśni robiony latem, pierwszy raz robiłam -wyszedł genialnie, po mistrzowsku. Ktoś może się z tego śmiać, ale żeby zrobić dobry kompot-też trzeba być szczęśliwym. Napiszę jeszcze jak przyjdzie mi coś ciekawszego do głowy. Pozdrawiam . [tekst oryginalny]