To tylko krótka zajawka tego, co przed nami. Dziś ani jutro nie napiszę, bo mam mnóstwo zajęć, wizyt lekarskich i umówionych spotkań, ale cała masa szkiców czeka. To między innymi ,,Rozwód po polsku”…jego skutki i procesy. ,,Ojciec i syn” jakie błędy życiowe popełnili zakochując się, a jednocześnie robiąc plany na przyszłość z kimś zupełnie innym.
,,Obsesje i nałogi” te w pandemii i te trwające od dekad. ,,Relacje partnerskie” te ulegające zniszczeniu, wypaleniu i nieodwracalnemu wyjałowieniu. ,,Ślub na miarę potrzeb” kto w nim inspiruje, kto zaskakuje urodą, bogactwem cygańskich błyskotek, a kto mądrze podchodzi do tematu. Komu i za ile wesele marzeń, po co tak huczne, w jakim celu dziesiątki mało znanych osób i kto najważniejszy na wspomnianej ceremonii. Takie i cała masa innych tematów już wkrótce w moim blogu, ale ciutkę cierpliwości poproszę.
P.S. Dziś mam badanie Echo serca, chcę je zrobić koniecznie, by upewnić się czy wszystko z moim serduszkiem w porządku. Jutro kolejni specjaliści, mam nadzieję … cdn – wpadłam na sekund kilka do komputera, by zerknąć czy jakiś demon hakerski nie grasuje i tylko słówko; Echo serca wyszło dobrze, ale coś z jego miarowością jest nie hallo, ale to wyjaśnię na jutrzejszej wizycie. A propos moich przeciwciał po- Covid- owych, jest w normie, ale muszę uważać, bo teraz jestem Hmm; rekonwalescentem i każdy katar, kaszel czy obce wilkołaki w postaci porad, herbatek i towarzyskich nasiadówek mogą mi zaszkodzić.
Komentarze
Prześlij komentarz