Galeria tygodniowa.


 

 




Oto moje dzieło sztuki…Pasja, hobby i przed-ogrodowe zajęcie rąk. Fotka główna, to oregano - nie to, co wielu z Was myślało, o czym również pisał Witkacy. {raczej tego nie przypomina…hehe}

 


Malowanie nie jest prostą czynnością, uruchamia wiele bodźców, stymuluje układ nerwowy i uwalnia endorfiny. 






Tak jak górnik ryje w ziemi, jak rolnik uprawia zboża czy chemik tworzy nowy produkt tak ja- jestem sobą, oddycham, cieszę się życiem, przyrodą, naturą, która jest nieprzewidywalna czasem groźna, a chwilami łaskawa. Warto być dobrym, uczciwym i ciekawym świata człowiekiem!

 

 

 

 

 

 

 

To moje maki, pierwsze, niezgrabne i mało do siebie podobne. Mam jednak nadzieję, że kolejne prace będą zadawalające.

 

Ten można nazwać ,,Wulkan myśli” czy też ,,Piękno Wszechświata” trafił w dobre ręce. Oby cieszył oko gospodarzy jak i Ich gości, przyjaciół i znajomych. 

 

 

 

 

 

Ten nazwany ,,Dziełem Mistrza Picasso” przez cenionego marszanda, podsumował kwiecień. Można by pisać i pisać, ale tu przecież nie o to chodzi. Ważne, by dobrze spędzić ponury, chłodny jak na miesiąc maj przystało czas. Malowanie czy też próbowanie artystycznych dokonań nie jest niczym innym jak odskocznią od codzienności, od rzeczy czy czasem ludzi i ich zachowań.

 

 

 

W historii nie tylko polskiego malarstwa mamy całe mnóstwo wydarzeń, humorystycznych scenek czy też popadania w różnego rodzaju nałogi- tak przy okazji. Używki wszelkiego kalibru znane były jako ,,zdrowy i odpowiedni kop” To na koniec – choć pora wczesna, zademonstruję fotkę, którą zrobiłam jakiś czas temu.

 

I niech ktoś szepnie, że to nieeleganckie! Wszak człek istota żyjąca i napić się od czasu do czasu wypada. Zdrówko Kochani!!! za zdrowie Tych, którzy już swoje wypili…

Komentarze