Matuszka Rosija.

 


W netach można dokopać się wielu ciekawych treści typu; wódka, sierp i młot, KGB, siedlisko zła, ruble i ofiary. Historia lubi się powtarzać, a tym bardziej jej oligarchowie i możni tejże ziemi. Władimir - władca, car, mocarz, wystarczy przeczytać jego biografię, by wyciągnąć stosowne wnioski. Dlaczego tak postępuje, jest rządny krwi, ofiar i nieszczęść. Jego oczy, gesty i ruchy mówią same za siebie, to drugi car, bezwzględny i obłąkany, zbyt pewny swoich działań. {fotka zrobiona osobiście zza szyby pociągu Kolei Transsyberyjskiej we wrześniu 2013 roku} 


Znana nam piosenka Andrzeja Rosiewicza o wietrze ze wschodu, o przemianach, o Rosji bez wojny, a tymczasem; ,,bagnet na broń, Kiedy przyjdą podpalić dom,; ten, w którym mieszkasz- Polskę...'' W. Broniewski. Nikt o zdrowych zmysłach nie chce wojny, przemocy, zabijania bliskich, a jednak ten arcyłotr z Kremla powarzył się, uknuł w swej głowie coś bardzo złego, czego nikt mu nigdy nie wybaczy. 

Jednak to nie czasy XVIII, XIX wieku, ale XXI wiek, a w nim- nowoczesność, dostęp do informacji, do okoliczności przekazywania informacji. To czasy, w których przez lata, społeczeństwo nauczyło się korzystać z wszelkich możliwości w zakresie bezpieczeństwa, dostępu do wiedzy, kultury, sztuki czy wyboru wypoczynku, pracy i nauki. To nie czasy onucy, kamaszy, wódki i słoniny, ale zupełnie inny wymiar z którego on mentalnie nie wyszedł. Nikt nie zmusi do walki, cierpienia i męczeństwa, a konflikty stały się przejawem negatywnych analiz rządzących. Kontroli nad przestrzenią, możliwościami i wyborami. 

Świat pragnie spokoju, jednak stojący na czele mocarstw, chcą więcej, wciąż więcej. Mało nam dały do myślenia galopujące zmiany klimatyczne i ich skutki? Tornada, wichury, trzęsienia ziemi, wulkany, susze , opady, pożary, topnienie lodowców? Mało jeszcze trupów pandemicznych? Kremlowskiemu koryfeuszowi zachciało się wojny, zabijania, mordowania i napadania. Czyżby zapomniał w jakim czasie żyjemy, o tym, że świat przed pandemią był {owszem, nie dla wszystkich był piękny} ale w miarę poukładany. Obecnie Europa stała się jego celem, bezgraniczny i wszechobecny strach- o to, chodziło alfie i omedze z Placu Czerwonego? ...miało nie być polityki...to tylko moje odczucia. 

Komentarze