Nie wstydź się powiedzieć.


Dziś krótko, ale na temat; wiele się dzieje podczas wakacji. Nie trzeba być kimś nadzwyczajnie uzdolnionym, by zauważyć co w trawie piszczy. Powiedzenie, że; w czasie deszczu dzieci się nudzą! jest już dziś nie w modzie. Dzieci, te małe, większe i zupełnie spore nudzą się jak mopsy, gdy znerwicowany i żądny czasu wolnego rodzic odbiera raz daną zabawkę XXI wieku czyli srajfon. Jest przemoc, krzyk i bunt po obu stronach. Nie wstydź się powiedzieć, co o tym sądzisz. Jako dzieciak, beneficjent pewnej kwoty, upragniony potomek czy synuś mamusi {córeczka tatusia} Masz prawo do głosu, ale słusznej jednak koncepcji np; telefon na godzinkę dziennie czy po to, by zadzwonić do dziadków. [fotka z Oslo]

Masz prawo do głosu wtedy, gdy dzieje się krzywda, i nie kombinuj teraz, że narazisz na kłopoty osoby bliskie. Masz prawo decydować o sobie, masz prawo powiedzieć, że czujesz się skrzywdzony, dotknięty czy urażony zachowaniem innych. Poinformuj kogo trzeba o czynach zabronionych lub mało przyjemnych. Uprzedź tych, którzy ranią o konsekwencjach wynikających z ich pseudo- nadopiekuńczości. Nie wstydź się płakać, żądać i upominać biesiadników imprezy wakacyjnej. Dorośli mogą mieć wakacje, ale dzieciakowi ,,styknie'' godzinne towarzystwo telefonu komórkowego. Dzieciak tez człowiek i ma prawa, ale też obowiązki. Dorośli zapewniają o szczególnej wakacyjnej trosce, ale wystarczy przejść się po plaży, deptaku czy miejskim parku, by dostrzec zupełnie inne zjawiska. 

Nie wstydź się opowiedzieć o swoich pragnieniach czy żalach. Komu? - bliskiej osobie, a może komuś zupełnie nieznanemu, przypadkowemu, komuś kto wysłucha i zapomni?  W drodze, w kafejce czy na górskim szlaku, nie wstydź się postawić na swoim. Wyrzuć z siebie wszelkie dotychczasowe niezadowolenia i urazy. Zatrzymaj się i powiedź, że dalej nie idziesz, że zmieniasz kierunek jazdy, że masz dość!!! Albo nie mów i zapomnij...dalej znoś pretensje innych i animozje tych, na których {nie wiadomo czemu} ci zależy. 

Komentarze