Zaufać, ufać, dać upust.

 


,,Bądź szczególnie uważny w ryzykownych sprawach. Nagłe porywy namiętności sprawiają, że rozwaga zostaje wytrącona z równowagi, a wtedy możesz być zagubiony''- To on, Baltasar Gracian i Jego ,,Sztuka nowoczesnej mądrości''

A czymże jest nasza mądrość, nasza ufność do bliskich, do osób, które kochamy, szanujemy, doceniamy? Zaufać? Dlaczego, w imię czego? Liczymy na coś więcej, czekamy na oklaski, oczekujemy aprobaty i spokoju? 

Zaufać! Dać z siebie wszystko, oddać to, co skryte, tajemne i subtelne- dla samego zaufania? Może dla czegoś więcej? Ufamy, gdy odliczamy, gdy widzimy przepaść. Pragniemy zaufać, zawierzyć, oddać się w całości- dla idei, dla sprawdzenia się, dla przekonania, że było warto. 

A było? Z perspektywy czasu nas wszystkich- zauważamy stereotypy, odnajdujemy uprzedzenia, które jeszcze dekadę temu nic nie znaczyły. Nasza wrażliwość i pewność siebie umarła, po prostu odeszła w zapomnienie, po tym, gdy ten ktoś- kto mówił, że kocha, że nie opuści, że zrobi wszystko {dla tej miłości} odszedł! ...ciąg dalszy nastąpi...

Komentarze