Jak podają nety, Babski Comber to nic innego jak; ,,ludowa zabawa zapustna, odbywająca się dawniej w różnych regionach Polski. Zwyczaj ten prawdopodobnie został przeniesiony do Polski przez osadników niemieckich''. Sporo można wyczytać na temat owego świętowania, że taniec, że radość i pomyślność z takiego celebrowania wynikała. Jednak osobiście, chciałabym się skupić na czymś, co w obecnych czasach daje do myślenia, pozostaje w czeluściach domowych pieleszy. Ani o niemieckich tradycjach, ani o śląskich pannach pisać nie zamierzam, ale o tym; co tu i teraz. {foto z archiwum prywatnego, zdjęcie poglądowe} A propos; można wrzucić temat na ,,Fejsa'' a raczej cały wpis, inaczej mało kto się dowie.
O kreatywnych, wyciszających i poprawiających humor spotkaniach. Znajoma zapytała mnie wprost; A jaki będzie temat tychże spotkań? - Ano poprawny i zdecydowanie damski. Bez kontekstów obrażania płci przeciwnej, ani żadnej innej. Takie niezobowiązujące i ciekawe dla wszystkich przybyłych zagadnienia. Skoro jesteśmy wszystkie ,,w średnim wieku'' czyli rzecz jasna, po pięćdziesiątce, to przedmiotem mogą być oczywiście wnuki. Kwestie modowe raczej nie są brane pod uwagę, ale wiadomo- takie rzeczy wychodzą w tzw. międzyczasie. Ta ma świetny kolor włosów, a ta mniej zmarszczek...i temat rzeka mamy jak się patrzy. Zresztą; #depresja #żałoba #choroba #smutek
Niemal od wiosny do późnej jesieni ,,pobrykuję'' w ogrodzie, w przerwach na rower i odwiedziny koleżanek. Latem to co innego, mała kawka i ciacho pod orzechem czy lipą. Teraz, gdy nadeszła ponura jesień cieszmy się inaczej, zarezerwujmy czas tylko dla siebie. Niech te magiczne, szczere i śmiałe wyjścia do lokalu, a w tym przypadku; Błonie i kuchnia włoska #Prostapasta Przestronne, trochę zapomniane, ale ze smaczną kuchnią miejsce na mapie miasta Błonie. Jest tu wszystko, co trzeba. Począwszy od herbaty na chłodne wieczory, po niezły wybór tego, co poprawi nam kobietom humor. {...}
Środa, to jak sama nazwa wskazuje- środek tygodnia, a dlaczego nie? - Dla wielu będzie to trudne do wykonania, bo powrót z pracy, bo jutro do pracy...zawsze znajdą się jakieś za i przeciw. Jednak wspomniana środa, to moim zdaniem dobry czas, by zacząć celebrowanie. To taki mały przerywnik między niedzielą, a sobotą.
Dać się ponieść emocjom i zasiąść z przyjaciółkami do stołu, przegadać ten czy inny temat[ zapewniam, że poczujemy ulgę] Wyjść z domu, pomalować usta, włożyć szpilki i zabrać trochę optymizmu w torebce. Zapomniałabym; kwestia tematu rozmów. Dlaczego nie miałybyśmy rozmawiać o facetach? jednak stanowczo zapewniam, że bez jakiegokolwiek obrażania, ale z uśmiechem na ustach. Zapraszam odważne, zdecydowane i pewne siebie kobietki po 50' tce. Środa, wspomniany lokal godzina 16.00. Na hasło Zosiula.pl przewidziana niespodzianka. Cdn. Już za chwilkę, za momencik, tylko umyję włosy, zrobię się na ,,bóstwo'' i poczuję ten klimacik.
Komentarze
Prześlij komentarz