Nie będzie tu o ciepłej i mało już przyjaznej Australii, o kangurach i operze. Po towar do sklepu z torbą, torebką materiałową czy papierową. Z butelką wymienną {ojej, jak to udźwignąć} mniej żreć, mniej pić, mniej konsumować ogólnie mówiąc. Od lat zamawiam wodę do picia z lekkim i większym gazem, w szklanej butelce, wymienną. Zajeżdza dostawczak pod dom i zamieniamy, płacimy i tankujemy przez tydzień do woli. Ze świadomością [choć kapkę] ochrony planety, tanio nie jest, ale przyjaźnie.
Z flakonikiem, z pudełeczkiem czy innym pojemniczkiem- po kosmetyk, przyprawy czy używki. Po mąkę, kasze, owoce czy warzywa, ze swoim wiklinowym koszykiem, z pudełkiem czy naczynkiem. Do sklepu z własnym opakowaniem, by nie dać się nabrać na kolorowy i zachęcający plastik. Jak to zrobić, gdy wszędzie go pełno. Być odważnym, gotowym na zmiany, odpornym na prymitywne zachęty reklamowe. Choć jeden dzień bez plastiku, choć jeden miesiąc z mniejszym workiem recyklingowym.
Dla młodych obywateli Polski Ludowej to koniec świata, bo jak to? - woda, wszelkie napoje, szybkie jedzenie, karmy dla pupili, dodatki do mieszkań. Jak żyć panie premierze? Ano, my ,,średniacy'' wychowani na koglu-moglu, trzepaku czy margarynie Maja, wiemy jak sobie poradzić. Całe stosy torebek ,,po czymś'' jest do powtórnego wykorzystania. Już słyszę; Jak kupić ryż czy mąkę, przecież torebka może się uszkodzić i dupa zbita. Wystarczy użyć myślenia, bo w każdym niemal domostwie, znajdzie się sporo pojemników, które posłużą jeszcze lata.
W sklepie towar ważę w swoich bawełnianych, lnianych torebkach. Można zaskoczyć, brylować wśród innych macających jabłka czy czosnek. Taka materiałowa z logo ,,jestem świadom tego, gdzie żyję'' zapewne znajdzie naśladowców. Zero picia wody z plastikowych butelek, one tygodniami stoją na słońcu [ jakie związki wtedy zachodzą, aż strach pisać] My, Polacy podobno wiemy, co robimy, więc do dzieła! Niech świat się dowie, że ...zrobiliśmy postępy, zaskoczyliśmy swym zachowaniem, nie tylko w święto Ziemi. Resztę podobnych tekstów znajdziecie w archiwum bloga, zachęcam. Cdn...
Komentarze
Prześlij komentarz