Dzieciaki są...

 

i tu można by było podać cały ogrom negatywnych jak i pozytywnych czynników, cech i relacji. Są wesołe, albo smutne, są żywiołowe, albo wstydliwe. Kreatywne bądź mało radzące sobie w życiu, wrażliwe lub oziębłe, wręcz bezwzględne i próżne. Ale jak to z dziećmi na ogół bywa, szybko rosną, usamodzielniają się, rosną im włoski pod pachami i coraz większe skrzydła. Przybywa wzrostu, ale mózg kurczy się w obłędnym tempie, ich ręce przyciągają do siebie wszystko to, co może im się przydać w życiu, nogi odmawiają posłuszeństwa. Za to brzuchy wiecznie głodne, wątroby nadwyrężone nadmiarem wszystkiego tego, co pod ręką. Dzieciaki konfabulują, są świetnymi oszustami, krętaczami, obłudnikami i darmozjadami, ale zdarzają się wyjątki, i te same dzieciaki z czasem trafiają na ,,dobre tory''

Z okazji Ich jutrzejszego święta, życzę wszystkim znajomym i nieznajomym Dzieciom dużo radości, ciekawości, zdrowia i pomysłowości, a przede wszystkim mniej komputera, AI, netu, a więcej ruchu na świeżym powietrzu.

Kiedy hongkoński aktor, kaskader, muzyk, reżyser, przedsiębiorca i ambasador dobrej woli UNICEF  Jackie Chan zapisał całą swoją fortunę na cele charytatywne, nie zostawiając ani grosza synowi. Na pytanie o powód takiej decyzji odpowiedział; ,,Jeżeli mój syn jest zdolny, to zarobi swoje własne pieniądze. Jeżeli nie jest, to zmarnuje moje''. Co takiego dzieje się z dziećmi, że ile by nie dostały, to wciąż mało. Jakiej pomocy, z jakim oddaniem i poświeceniem- wszystko o kant dupy potłuc, wiecznie mało, za mało. 

Zaczyna się zwykle od banalnej sukienki Kopciuszka, a kończy na ciągłych potrzebach typu; dom, auto, konto bankowe, niekończąca się pomoc itd. {tekst można udostępniać dalej}...komentować i wyciągać swoje wnioski. W nas dorosłych zauważyć można - potężne pokłady szaleństwa, pomysłowości i zabawy, ale to  już zależy od stanu naszego umysłu. Ktoś wesoły uważany jest teraz za dziwaka, a dzieciństwo musi być naszpikowane nowoczesnymi technologiami. Ech! Programowanie, grafika, informatyka, a może warto poznać świat ptaków, roślin i tego, bez czego nie da się żyć? 


{a wystarczyłoby, wytłumaczyć zalety źdźbła trawy czy patyczka}
Przyglądam się małoletnim, dorastającym i tym, co już własne gniazda pozakładali i...żal tych maluczkich, w tych drogich wózkach, z tabletami na kolankach. Biorą z nas, dorosłych przykład. Krzyczą, bo my krzyczymy na siebie. Są małe, ale agresywne i roszczeniowe. Przytulają się, ale szybko chowają w kąt i tam odreagowują swoje porażki, zawody i niepokoje. Odebrałabym tym nieposłusznym rodzicom wszelkie dopłaty, rządowe jałmużny i dodatki, za co: A za to, że nie wychowują i nie dbają o swoje dzieci tak jak powinni. Podanie tabletu, telefonu czy jakiegoś innego sprzętu gasi w naszych dzieciach pragnienie i chęć obserwowania świata zewnętrznego. Okrada z dzieciństwa, wpaja ohydne nawyki i zabija relacje dziecko-rodzic. 

Komentarze