Jak tłumaczą jedni; wszystko w naszej głowie. Inni podsuwają; przyjdź i kup. Wszelkie choroby biorą się skądś. Wyszukane, okrutne czy te, uświadamiające nam, że jeszcze mogę sobie pomóc...lub nie. Co mnie naszło? Ano, doświadczenie i sens życia wzięły górę. Możemy sobie pomóc, ale brakuje nam czasu- na siebie. Stres się odkłada, toksyczne jednostki czerpią z nas, ile im pozwolimy, a czas odbiera nam to, co najpiękniejsze. Nikt, na początku naszej życiowej drogi, nie przekaże nam tych najpotrzebniejszych wskazówek, tylko żąda, i wyciąga swoje wnioski. Uczymy się mówić, chodzić, śmigać na rowerze czy autem, a nikt nam nie powie; Jak żyć, by być szczęśliwym. Zaraz pojawi się doroczne żebractwo narodowe, paczki, serdeczności- raz w roku, na pokaz. A wystarczyłoby...inaczej, niż inni. {o tym w archiwum}Nie wykrzykujmy, że kochamy, ale wsłuchajmy się w otaczający nas świat- realnie. Nie przyzwyczajajmy się do rzeczy, pogody, natury, bo i tak czar pryśnie, nim zrobimy krok do przodu. Realnie, bierzmy na barki swój ciężar codzienny. Skupiajmy się na istocie sprawy, a nie na tandecie, na którą nie warto splunąć. Podejmujmy decyzje, które dadzą szczęście nam i naszym bliskim. O co mi chodzi?- O sens życia, o zadumę nad tym, co naprawdę ważne. Nie ośmieszajmy się, nie łudźmy się, ale zejdźmy na ziemię. Wykorzystajmy swój czas, nie zmarnujmy go na taniej rozrywce i stęchłym żarciu. Przeżyjmy swoje życie tak, by niczego nie żałować, mieć co wspominać. Ja mam swój realny, spokojny świat. Tylko te chwasty wokół...Czemu człowiek człowiekowi wrogiem, wilkiem, katem? Jeden drugiemu podcina przysłowiowe skrzydła, upadla i niszczy jego, jego psychikę i moc. Bo ten silniejszy, bo ten okrutniejszy w swych działaniach, inny siedzi- zabija po cichu, parząc herbatkę i głęboko patrząc w oczy. Jak to jest z tym naszym sumieniem, grzechem i spokojnym odejściem z tego świata? Ile zdrady, kłamstw, oszczerstw i obłudy działa nam na nerwy. Tylko ludzka niemoc przeistacza się w chamstwo i sadystyczną próżność. A przemoc rodzi przemoc, walka i tak do niczego dobrego nie prowadzi. Aby dobić, aby ujrzeć płacz i smutek innej osoby- to teraz globalnie- symbol zwycięstwa. Gdzie się podział szacunek? przestrzeganie prawa, akt porozumienia? - Nic raz nam dane, nie jest na zawsze, nic!!! Wolność i ciepły kąt też nie. Mało czasu...zostało.
Komentarze
Prześlij komentarz