I pytanie, co na obiad?

 

Hmm. Na pierwszy rzut oka, to kluski, marchewka, jakaś chabanina. Niedzielny obiad przeważnie kojarzy się ze schabowym, rosołkiem czy pizzą na mieście. Makaron miałam z poprzedniego dnia. Niewielki kawałek główki kapusty, parę zeschniętych marchewek i szczątkowe ilości dobrej kiełbasy. I pytanie- co z czym i jak? Kapustę starłam na stosownej tarce razem z marchewką, posoliłam i odstawiłam na godzinę. Po tym czasie wpadł mi do głowy pomysł na to, by połączyć makaron z kapustą. Na rozgrzany olej w woku; najpierw kiełbaska, odciśnięta kapucha i lecimy dalej. Suszone pomidory też trafiły do woka, natka pietruszki, świeżo mielony pieprz, trochę lekkiej śmietanki i grecki jogurt na koniec. Sobotnie kluski wrzuciłam do całej, tej warzywnej  zawartości. Ciutka parmezanu i szklaneczka [...] -kompotu, zacne. Proste, tanie i smaczne. 

Komentarze