Przedwiośnie.

 

Zima jeszcze daje o sobie znać, ale pierwsze oznaki przedwiośnia czuć na każdym kroku. Tu, w parku #Bajka w miasteczku Błonie, gramy sobie na cymbałach i spoglądamy w oczy. Bardzo chciałam napisać o tym- jak fajnie mieszkać wśród drzew, łąk i pól. Czasem życie rujnuje sąsiad grający na pile czy dmuchawie do liści, ale wynagradzają to kosy, skowronki czy jak dziś, dzięcioł. Tłukł w sosnę ile wlazło, po czym dał się poznać i polubić. Miał czerwony kubraczek i długi dziób. Sznury rozkrzyczanych żurawi, kołysały się co chwila nad okolicą. Wiatr dość chłodny, ale w towarzystwie wysoko już urzędującego słońca, dawał odczucie lekkości i przyjemnych chwil na powietrzu. Dzień jak codzień i tylko on się liczy, reszta jest nieważna. Czuć wiosnę, a jak się bardzo chce, to nawet się ją zobaczy i jej dotknie. Pięknie jest.

Komentarze