Nic podobnego.

Mijam to magiczne drzewo prawie codziennie i myślę sobie, że ktoś je w końcu [niestety] pozbawi życia. Póki co jest i ma się dobrze, za moment wypuści młode listki,  i zachwyci wszelkie ptactwo. Nie wypstrykałam się z pomysłami ,,na bloga'', ale mam co robić, jak wspominałam kocham prace w ogrodzie i czas mija mi właśnie w nim. Dziwi mnie tylko to, że ludziska kupują se działki, budują chałupy, tworzą [ projektanci, nie oni] ogródeczki i co,  i po roku mają w głębokiej d...zachwyt przestrzenią. Tylko szkodzą naturze, rozpowszechniają bzdury i powielają syfiaste trendy. A to, wystarczy samemu uprawić grządkę, schylić kark, paść czasem na kolana i cieszyć się ekologicznym wytworem. Nie cieszy nic, a truskawki są w automacie. Pomysłów na pisanie mam tysiące, ale teraz nadszedł czas na inne przyjemności, wszak wiosna i lato za pasem.
 

Komentarze