Żyj tak, ...

...jakby za moment nastąpił koniec. Słuchaj, a raczej wsłuchuj się. Rozważaj, podejmuj śmiałe i konkretne decyzje. Czas mnie nauczył, że nie warto być dobrym, pomocnym i ufnym. Może wielu, nie spodoba się ten wpis, ale to ich sprawa. Każdy ma ,,coś'' na swoim sumieniu, trzyma głęboko w sercu tajemnicę. Udawanie przed światem, język jakim się posługujemy, styl, formy i cel działania- podobno cel uświęca środki. Relacje międzyludzkie w ostatnich latach zmarniały. Nie lubimy biedy, brzydoty i smutku. Szukamy wrażeń tam, gdzie już ich tam nie ma. Wszystko musi być piękne, a każda krytyka z naszej strony, napotyka mur, albo wymazanie nas z pamięci. A tymczasem jest inaczej, prostota i szacunek do małych rzeczy daje ogrom korzyści. O czym to ja chciałam? -Ano, o tym, co istotne i bliskie...Truskawki własne, cieszą.
 

Komentarze